kia soul forum

Witam, po prawie 3 latach bezawaryjnej jazdy i przejechaniu 57tys. km pojawił się dziwny problem.
Chodzi mianowicie o to że aby uruchomić silnik muszę kręcić rozrusznikiem bardzo długo (nawet 10sec) i dopiero wtedy auto odpala i pracuje równo jak gdyby nigdy nic. czy ktoś miał coś podobnego? Nieważne czy zimny czy ciepły silnik.

"Ciofa sie palifko "- chyba.
Układ wtryskowy do przejrzenia plus świece żarowe-kiedy była zmiana filtra paliwa bo w dieslu to ważna rzecz.
Masz gwarancje wiec wal do ASO.

Zaczął bym od filtra paliwa

filtr jest dobry i szczelny. znajomy mechanik obstawia problem z ciśnieniem paliwa w listwie CR... oby sie mylil

Daj znać jak będziesz wiedział coś więcej. Może to problem paliwa?

Przypomniało mi się. Mogą to być faktycznie świece żarowe. Wystarcz, że jedna padnie i mamy problemy z normalnym rozruchem.

Warto też przypomnieć sobie o opcji EDYTUJ, 3 minuty to trochę za mało czasu na dublowanie postów.

a propo świec żarowych ktoś wie gdzie one są i jak się do nich dobrać???

Ja wiem, wyszukiwarka też wie....viewtopic.php?f=7&t=1520&hilit=wymiana+ ... h&start=20 ogólnie to wszyscy już wiedzą.

mój błąd - przyznaje się. a ja spedziłem pół godz. na ogladaniu na alle...o zdjęć silników CRDI az znalazlem na jednym świece. Wykręciłem i każdą sprawdziłem na akumulatorze... 1dobra. czekam na świece i liczę ze bedzie cieplo to bedzie lepiej palił. w tej chwili rano muszę krećic co najmniej 3 razy po 10-15 sec. dodam ze jest 8st.C

Tez mi sie swiece popalily (trzy). Wymiana rozwiazala definitywnie problem.

NIESTETY - u mnie wymiana nie pomogła... okazało się że 3 wtryski są do wymiany (auto ma 57tys.). ciśnienie wygania ropę w przelew - jestem zalamany. ma ktoś namiary na dobry serwis wtrysków boscha???