Co lać do soula

[Kwarcu]

zakumałem zalany biodiesel do nowego wozu i od razu rozwalony silnik z symbolicznym przebiegiem też dodatek do tego że za daleko nim nie ujechało się przez te 2 miechy

[Mish]

zakumałem zalany biodiesel do nowego wozu i od razu rozwalony silnik z symbolicznym przebiegiem też dodatek do tego że za daleko nim nie ujechało się przez te 2 miechy

Nie... chodziło o to, że naprawa trwa już 2 miesiące i kosztuje do tej pory kilkadziesiąt tysięcy złotych

[miazg]

Ueeeeeeeeeee

[stasi29]

Ja do mojego leje zwykla rope. Bez zadnych bioestro, v-power czy innych wynalazkow. I jak na razie jest ok. Nawet jestem mile zaskoczony tym ze silnik jest dosc dobrze wyciszony.

[soul]

Stasi29-i bardzo zdrowe podejście

[band2]

Nie lejcie biodiesla, niby nie ma różnicy poza ceną, przejechałem na tym 500km i więcej nie wleję tego do silnika crdi,
przy odpalaniu zaczął kopcić pomimo przebiegu 3tys.
Jak wlejesz przez pomyłkę, nie panikuj nic się nie stanie twojemu silnikowi, ale nie bądź głupi i nie wlewaj tego drugi raz.
Szerokiej drogi.

Po pierwsze witamy się na forum zanim napiszemy jakiś post. Po drugie warto uzupełnić profil o miasto i swoje autko. Pozdrawiam, Kwarcu.

Witam Kwarcu i resztę społeczeństwa również, jestem ze Szczecina. Posiadam Lagune 1.9dci, a moja kochana żonka Soula L 1.6 CRDi.

[bienio]

panowie, nie lać tego wynalazku ! silniki w fazie przygotowań, są testowane na zwykłym oleju napędowym, a nie na bio,v-power, czy na opale (żarcik). cały układ wtryskowy jak i sterowanie komputera, jest dostrajane do określonego spalania mieszanki i zalanie każdym innym szuwaksem spowoduje wcześniej czy później jakąś usterkę lub rozregulowanie czegoś w silniku albo zakończy sie to padnięciem wtrysku.
Z tego co wiem, to w zimie i tak nie sprzedają bio paliwa, bo zamarza w baku, więc do temperatury powyżej 6 stopni na plusie, dystrybutor jest nieczynny.
jestem za laniem normalnego napedu, bez żadnych ulepszaczy, nie dolewam też cudownych specyfików zmniejszających spalanie, czyszczących wtryski lub poprawiających osuiagi -- cudów nie ma ! przecież to nowe silniki, więc po co psuć
i niech ktos mi wytłumaczy, po co leje tańsze paliwo, jeżeli było go stać na nowego soula, to teraz szuka oszczedności typu : 15 zł. na tysiącu kilometrów ! żenada !
na marginesie:
znajoma 8 lat temu kupiła wielką, ciężką potężną furę (mniejsza o markę) silnik 5,6 w układzie V - spalanie w mieście 20 do 22 l. benzin. znajoma doznała szoku, więc chciała zagazować auto, ale w całej polsce nikt nie chciał podjąć się zagazowania takiego nietypowego motoru. w którymś z kolejnych odwiedzanych warsztatów z instalacjami gazowymi, pan właściciel zwrócił się nieśmiało do znajomej:
- nie zagazujemy tego auta, ale jak kogoś stać na auto warte 220 tyś (to było nowe z salonu), to chyba na benzyne też go stać.

teraz doczytałem artykuł o bio paliwie. w praktyce wzrasta spalanie na tym napędzie, więc mowa o oszczedzaniu jest chyba bezcelowa.

[kingeny]

a propos spalania mam po wakacjech takie przemyślenia
do 130 km/h silniczek mega oszczędny

powyżej 130 km/h włącza się wir w baku

[uuuuplask]

Moim zdaniem kingeny mniej więcej w każdym aucie tak jest tzn. do 130 km/h spalanie ekonomiczne, a powyżej to już chlanie. No chyba, że jest się strazakiem z boxem, który ma najekonomiczniejsze auto świata....

[strazak2007]

Treść postu usuwam i proszę o powściągliwość.
Proszę to potraktować jako nieformalne ostrzeżenie.Tyczy się to też uuuuplask.
Animozje proszę wyjaśniać na PW.
Soul