na żaden też mam diesla... owszem, lubią wymianę, ale zbyt częsta jest wyrzuceniem pieniędzy... tych silników się nie dociera! jeśli już koniecznie chcesz... (moja zasada złota - jak się za dużo grzebie, to się samochód ...) to wlej Valvoline MaxLife Diesel 5W40wlodek pisze:Dzięki za tak błyskotliwą radę Jeśli stać mnie na auto za 60 koła, to stać mnie również na studnie i inne dary. Stać mnie również na wymianę oleju po 2 tyś. Dlaczego? Choćby dla lepszego snu, a może lepszej pracy silnika, a możne dla jego lepszej żywotności, a może ..... itd. Aby jeszcze uspokoić Cię, co do losu moich pieniędzy, to musisz wiedzieć, że diesel lubi częstą wymianę oleju, więc dyskusja nie powinna przebiegać w kierunku czy wymienić? tylko na jaki ???
Docieranie silnika
Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish
- Mish
- Nasz człowiek
- Posty: 588
- Rejestracja: 30 mar 2009 07:27
- Gadu-Gadu: 2343710
- Czym jeżdzę: 1,6 CRDi VGT - (XL - Tomato Red)
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Docieranie silnika
-
- Bywalec
- Posty: 38
- Rejestracja: 27 mar 2009 15:05
- Czym jeżdzę: 1,6 CRDi XL
- Lokalizacja: Brzeziny
Re: Docieranie silnika
I to są konkrety Powiedz jeszcze ile ta przyjemność kosztuje oraz ile wchodzi do naszego crdi
Re: Docieranie silnika
Reasumując - brak jest technicznych/konstrukcyjnych i jakichkolwiek innych podstaw/przesłanek do wymiany oleju po 2 pierwszych tysiącach przebiegu. Są natomiast podstawy ekologiczne i ekonomiczne przemawiające na NIE.
Dobrze pamiętam że 30 lat temu tak się robiło bo tak trzeba było inaczej motor albo źle się ułożył albo się zatarł.
Dzisiaj materiały i dokładność obróbki eliminują tą potrzebę.
Nie chodzi tu również o zasobność portfela a o sens tej czynności.
Co do oleju to powtarzam po raz kolejny -marka nie jest ważna -liczą się parametry, zgodne ze specyfikacja producenta danego silnika.
Dobrze pamiętam że 30 lat temu tak się robiło bo tak trzeba było inaczej motor albo źle się ułożył albo się zatarł.
Dzisiaj materiały i dokładność obróbki eliminują tą potrzebę.
Nie chodzi tu również o zasobność portfela a o sens tej czynności.
Co do oleju to powtarzam po raz kolejny -marka nie jest ważna -liczą się parametry, zgodne ze specyfikacja producenta danego silnika.
- Mish
- Nasz człowiek
- Posty: 588
- Rejestracja: 30 mar 2009 07:27
- Gadu-Gadu: 2343710
- Czym jeżdzę: 1,6 CRDi VGT - (XL - Tomato Red)
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Docieranie silnika
tu się absolutnie nie zgodzę... bo lałem różne oleje o takich samych klasach lepkości, itd. itp., a różnica w kulturze pracy silnika była kolosalna...SOUL pisze:Co do oleju to powtarzam po raz kolejny -marka nie jest ważna -liczą się parametry, zgodne ze specyfikacja producenta danego silnika.
Poza tym... dlaczego ASO leją olej 5W40, o którym chyba nie mam mowy w książce obsługi, jest za to o 5W30... i bądź tu mądry... wspomniany przeze mnie olej (tylko że półsyntetyk 10W40) nalałem do poprzedniego samochodu - pracował ciszej, bardziej miękko, pompa vacu od wspomagania hamulców zaczęła z powrotem działać...
Re: Docieranie silnika
Pierwsza liczba oznacza temperaturę stosowania, im niższa ta liczba przed W(w-jak winter zima) tym w niższej temperaturze otoczenia można stosować olej.I tak 10 W to -30 stopni. Druga ważna liczba to klasa lepkości, jest ich pięć w systematyce SAE dla olejów letnich. Im wyższa liczba tym klasa lepkości wyższa. Czyli olej zachowuje swoje najlepsze parametry w wyższej temperaturze otoczenia-nie zrywa się tzw. film olejowy. Obecnie wszyscy jeździmy na olejach wielosezonowych i dla tego maja oznaczenia podwójne- 10W40.Oznacza to że olej zachowuje swoje najlepsze właściwości w temperaturze otocznia od -30 do +40 stopni Celsjusza. Najlepsze właściwości to m.innymi, odporność na zrywanie filmu olejowego, odporność na utlenianie, zdolności utrzymania powstałych osadów w stanie dyspersji , zdolność do zapobiegania tworzenia się szlamu, zdolności do utrzymania silnika w czystości, zdolności do uszczelniania tłoka w cylindrze.