haczący się pedał gazu?
Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish
- West
- Uzależniony
- Posty: 275
- Rejestracja: 21 wrz 2009 20:50
- Czym jeżdzę: Java Brown CRDi XL
- Lokalizacja: Warszawa
Re: haczący się pedał gazu?
Panowie,pełna moc jest przy pełnym naciśnięciu gazu-do samej podłogi.
Jak mój miał 1000km, to na dwupasmówce wciskałem gaz do pierwszego poziomu (nie wiedziałem jeszcze,że jest dwu poziomowy) i na 5 biegu dochodził tylko do 3 tyś obrotów i jakiś 160km/h.
Jak mój miał 1000km, to na dwupasmówce wciskałem gaz do pierwszego poziomu (nie wiedziałem jeszcze,że jest dwu poziomowy) i na 5 biegu dochodził tylko do 3 tyś obrotów i jakiś 160km/h.
-
- CIEMNOŚĆ WIDZĘ, CIEMNOŚĆ
- Posty: 33
- Rejestracja: 12 sie 2010 20:24
- Czym jeżdzę: SOUL XL CRDi
- Lokalizacja: Torun
Re: haczący się pedał gazu?
Mam takie drobne spostrzeżenie. Tak sobie jeżdże moją bryką i teraz przy przebiegu 21 tys. zdaje mi się że gaz haczy trochę slabiej. Znaczy się dalej mam haczący pedal lecz teraz jakby dużo latwiej przelamać ten moment przycięcia. Może ktoś ma pdobne spostrzeżenia?
Re: haczący się pedał gazu?
to jest odpowiedź na Wasze powtarzające się wątpliwości.shafted pisze:ty masz dwa gazy a ja mam cztery hamulce
to jest overboosting, jak przejdziesz przez opór "pedała" to silnik dostaje kopa na chwilę - wszystkie nasze crdi tak mają, moim zdaniem 75 km na V biegu to trochę mulenie turbiny - obroty poniżej 2000, powyżej tego to ten silnik zaczyna żyć
Wciskacie do oporu i macie 6 sekund na efektywne wyprzedzenie/rozpędzenie. Potem elektronika "odpuszcza", może dlatego że takie ukierunkowanie powietrza na łopatki turbiny jakie jest na tym dopalaczu byłoby zabójcze dla układu na dłuższą metę.
A co do "słabnięcia" oporu, to jest to normalne, każdy mechanizm się dociera. Nie zmienia to w niczym działania wtrysku, bo on ciągle dostaje tą samą informację z czujnika położenia przepustnicy. Ten opór jest po to, byś Ty wiedział, kiedy masz overboost.
- Belizariush
- Bywalec
- Posty: 122
- Rejestracja: 24 lut 2011 13:57
- Czym jeżdzę: WHISTLE / GUIPAGO 1000/Soul CRDI XL
- Kontakt:
Re: haczący się pedał gazu?
A mój samochód po "przełamaniu" gazu nie dostaje kopa. Czy może to wynikać z faktu, że przejechane ma dopiero 800 km ?
Re: haczący się pedał gazu?
Jak jest przejechane 800 km, to lepiej jeszcze za dużo nie "przełamuj" gazu, niech się silnik "układa". A tak już zupełnie na serio, to ten efekt jest odczuwalny, kiedy masz już określone obroty, tzn. turbina musi już być zdrowo rozkręcona i wtedy dociskasz do ostatniego oporu. Jeżeli jedziesz spokojnie i masz np. 1800 obrotów, to wciśnięcie do końca nie da efektu lub da wręcz przeciwny, bo się silnik może na moment przydusić.
- Belizariush
- Bywalec
- Posty: 122
- Rejestracja: 24 lut 2011 13:57
- Czym jeżdzę: WHISTLE / GUIPAGO 1000/Soul CRDI XL
- Kontakt:
Re: haczący się pedał gazu?
Samochód ma już 955 kilometrów przejechane i jutro przekroczy 1000. To przełamanie próbowałem raz, czy dwa, rzeczywiście przy obrotach rzędu 2000. To nawyk z poprzedniego samochodu, który przyspieszał płynnie po naciśnięciu gazu na trzecim biegu nawet jak obroty były rzędu 1500. Wesołych Świąt życzę.