kia soul forum

Na pewno ktoś obeznany to wszystko opisze z argumentami i będzie jasne na 100% co i jak.

Soulek tak jak piszesz, tak samo ja myślę. Ale mogę się mylić.

też się z tym zgadzam, ale zdaje mi się że koledze chodziło o co innego (nie sam czas nagrzewania płynu bo jakby oba równocześnie podgrzewać to oczywiście szybciej nagrzeje się płyn chłodniczy) raczej o kolejność i temperaturę jaką wskazuje czujnik na desce rozdzielczej poza tym potwierdziłem to co wy mówicie w poprzednim poście więc czytać chłopaki ze zrozumieniem

tak czy siak sporo się dowiedziałem i dzięki. ja troche na chłopski rozum rozkminiałem to inaczej, ale dobrze posłuchać innych. mi się wydawało (podkreślam - wydawało! ), że najpierw musi sie rozgrzać olej, który nagrzeje blok silnika, a ten oddaje ciepło na płyn, więc to olej ma wyższą temp. a nie płyn. jednak z tego co piszecie jest inaczej. podziekował.

no i patrz nie zrozumiał właśnie tak jest jak piszesz. Kiedy nagrzewa się blok silnika to temperatura oddawana jest na płyn w małym obiegu który otwiera termostat i zaczyna ten płyn krążyć w dużym obiegu i nagrzewa temperaturę tegoż płynu do 90 po przekroczeniu tej temperatury załącza się wentylator chłodnicy.Olej nagrzewa się do wyższej temperatury dlatego ważne jest by był dobry bo ekstremalne warunki nie mogą sprawiać by tracił swoje właściwości smarujące. Uff to chyba wszystko jak coś to poprawcie.

o masz - to jednak jest tak, jak myslałem, przed zadaniem pytania ja pytałem pod kątem wcześniejszych postów. chyba ktoś pisał o "butowaniu" na zimnym... czyli jeżeli wskaźnik płynu chłodzącego na desce rozdzielczej pokazuje - powiedzmy - 30 stopni, to praktycznie olej ma więcej stopni. no to można przycinąć (żart)
zadałem pytanie, bo kwarcu napisał, że to płyn się szybciej nagrzewa, więc myślałem, że olej ma nizszą temp.
.. ale już okej - wszystko dla mnie jasne hehehe

No i po przejechaniu 16000km Soulem z silnikiem 1.6 CRDi zdarzyła mi się pierwsza usterka - wyciek oleju z turbiny. Oddałem samochód ostatnio na przegląd przed daleką 5000km podróżą i taka niemiła niespodzianka. Panowie w serwisie powiedzieli mi, że na trasę samochód się nie nadaje i muszą wymienić turbinkę. Na szczęście wszystko jeszcze na gwarancji. Tak, więc rada dla wszystkich użytkowników SOula, szczególnie z silnikiem CRDi. Sprawdzajcie czy nic wam nie cieknie, żebyście zdążyli zareagować zanim zniszczenia będą większe. Jak widać olej w Soul'ach lubi wyciekać

Bez przesady "olej w Soulach wcale nie lubi wyciekać". Jeden czy drugi przypadek nie znaczy, że wszystkie tak muszą mieć. A tym twoim stwierdzeniem zaraz się poniesie nieprawdziwa fama. Muszę trochę bronić naszego Soula.Tak już mam.

Czytałem zarówno na polskich jak i zagranicznych portalach o podobnym przypadku jak mój. Po prostu byłem ciekawy po fakcie, czy ktoś też miał taki problem i okazało się, że nie jestem jedyny. Piszę to jedynie, żebyście na bieżącą kontrolowali czy nie macie żadnych wycieków z waszych Souli, bo niestety czasami się zdarzają, jak zresztą w przypadku wielu innych marek i modeli. Z wyciekami płynów miałem też problemy w samochodach Hyundaia. Po prostu warto kontrolować czy wszystko jest ok. Ja też byłem mocno zaskoczony jak się o tym dowiedziałem, bo samochód naprawdę jeździł bez zastrzeżeń i nie czułem, żeby coś było nie tak.