AWARIA TURBOSPRĘŻARKI !!!
Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: AWARIA TURBOSPRĘŻARKI !!!
Nie polecam gasić silnika w trakcie jazdy, mądrzejsza rzecz to zjechać na pobocze na chwilkę i tam go zgasić na postoju. Nie chodzi tu tylko o względy bezpieczeństwa, ale o dobro silnika. Nie gasi się go jeśli pracuje powyżej wolnych obrotów.
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: 11 sie 2010 20:00
- Czym jeżdzę: 1.6 CRDi RED L
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: AWARIA TURBOSPRĘŻARKI !!!
Mieliśmy w służbowej astrze III 1.3 90KM .. chłoapki już mieli opanowany patent z gaszeniem w czasie jazdy jak umierało
serwis się z tym bawił.. w końcu po gwarancji okazało się, że czujnik położenia wału albo coś takiego... wymienili i jak ręką odjoł
a u mnie w SOULu uszkodzony był elektrozawór przy turbinie.. to turbo można powiedzieć ledwo działało...ale to juz tak cały czas było... ale może to to u Ciebie się zacina.
serwis się z tym bawił.. w końcu po gwarancji okazało się, że czujnik położenia wału albo coś takiego... wymienili i jak ręką odjoł
a u mnie w SOULu uszkodzony był elektrozawór przy turbinie.. to turbo można powiedzieć ledwo działało...ale to juz tak cały czas było... ale może to to u Ciebie się zacina.
Re: AWARIA TURBOSPRĘŻARKI !!!
rewolwerowka pisze:Ja zobaczyłem już kilka miesięcy temu że coś się świeci przy turbinie. Wczoraj poszalałem w mieści e i po zaparkowaniu zobaczyłem że rura jest na odległości 15cm czarna. Dziś zobaczyłem z kumplem że jest świeżutki olej pod rurą. W lipcu jadę do serwisu na przegląd to im to zgłoszę, mam przejechane 16tyś i jest to pierwszy przegląd ale trochę tu poczytałem to nie dam się zwodzić.
Ps.Mieliście taki przypadek że wam turbo na chwilę przestało działać ?
Wybrałem się w trasę, dużo wyprzedzałem i zjechałem zatankować, po zatankowaniu wróciłem na trasę i po naciśnięci pedału na maxa w ogóle nie przyspieszał. Utrzymywał stałą prędkość. W trakcie jazdy beż zatrzymywania zgasiłem silnik i ponownie zapalił. Wszystko wróciło do normy i ładnie doładowywał. Zastanawiam się czy to nie pierwsze oznaki padającej turbiny przez ten olej.
hej olej przy turbinie to niestety norma w soulu- u mnie dwa razy to czyscili- wczoraj bylem w serwisie w legnicy- i ku mojemu zdziwieniu uslyszalem informacje: aaa olej znamy temat zamawiamy czesci w czwartek bedze zrobione - maja zamowic elementy odmy- czyzby separator?
Co do twojego problemu z praca turbo- mysle ze przesadziles z naglym gazem i przeladowales- wiem wiem nie powinno sie tak dziac ale nasze paliwa sa sobie nierowne- po zgaszeniu silnika komp wrocil do ustawien pierwotnych- ja taka sytuacje zauwazylem przy naglym wyprzedzaniu przy wiekszyk predkosciach, druga przyczyna moze byc wlasnie elektrozawor czy tez lopatki sterowania turbiny zalepione przez oliwe..., sprawdz tez wezyk idacy do gruszki turbo ( taki okraly element nad turbo),