Spalanie stukowe lub coś dziwnie dzwoni ?

[ilfing]

To jest dopiero pierwsze 200 km, słucham wszystkich odgłosów. Po nagrzaniu się silnika, przy obrotach do około 2200, przy naduszaniu pedału gazu, do moich uszu dociera dźwięk metalicznego klekotanio-dzwonienia. Powyżej 2200 obrotów dźwięk ten zanika i odgłosy pracy silnika są normalne. Nie jestem pewny czy dźwięk pochodzi z silnika, niewykluczone że jakiś element, gdzieś nie jest wystarczająco dokręcony i telepie się metalicznie gdy drgania silnika są większe przy mniejszych obrotach. Ale jeśli to pochodzi z silnika to mam pytanie czy ktoś borykał się z problemem spalania stukowego w Soulu dieslu ? Kiedyś dawno temu miałem w jakimś aucie problem spalania stukowego i stąd moje skojarzenia.

[Dziq]

W nowoczesnym aucie czujnik spalania stukowego powinien przynajmniej zapalić ci lampkę "check engine". Ja bym podejrzewał raczej jakąś źle dokręconą poduszkę, a już na 100% doradzam wizytę w ASO.

[ilfing]

Dzięki, jestem umówiony w ASO ale z niechcianymi dźwiękami w samochodach jest tak że jedziesz do ASO i mówisz mu : panie tu coś dzwoni. Na to on mówi że nic nie słyszy. A następnie dla twoich koncepcji w danym temacie ma swoje antykoncepcje które z reguły są totalnie bzdurne. Bujam się tak przy innym aucie z huczącym układem jezdnym i za każdym razem ci goście opowiadają swoje. Na początku było że nie huczy, gdy założyłem relingi - że to huczą relingi, gdy je zdjąłem znowu twierdzą że nie huczy - byle tylko odsunąć problem poza zakres gwarancji nawet kosztem wmawiania klientowi że jest głuchy i głupi (oczywiście w delikatny sposób). Czas zatem sprawdzić jak ASO Kia traktuje klienta.

[shafted]

hmmm... spalanie stukowe w silniku Diesla?? proszę... nie rozwalaj mojego "muzgu" ten silnik działa na obiegu Diesla który sam w sobie jest spalaniem stukowym (samoczynnym)
jedź do aso, jeśli "świszczy i łomocze" to może być turbina przy tych obrotach

[ilfing]

Ja nie twierdzę że to jest spalanie stukowe, nie śmiałbym przyczyniać się do rozwalnia Twego "muzgu" (bez względu na to co ma wspólnego z mózgiem ?) Ja po prostu zadaję pytanie o niepokojące dźwięki, które kojarzą mi się z zamierzchłym problemem w innym aucie. Nie wiem jak to funkcjonuje i jak się nazywa ze względu na innego rodzaju wykształcenie i zainteresowania. Ale jedno wiem - zarówno wtedy w benzyniaku jak i teraz w dieslu słychać to identycznie i pojawia się w identycznych momentach i nie ma prawa go być. Skorzystam z dobrej rady i pojadę do ASO, już się umówiłem, zapytam ich o turbinę której pracę sprawdzić sugerujesz. Dzięki.

[Kwarcu]

shafted zdążył napisać o turbinie, to samo chciałem Ci tu napisać. To może być trubina.

[ilfing]

Po następnych 300 km niepokojące dźwięki ustąpiły, goście w serwisie rzekli na to, że silnik się układa itd i że trzeba obserwować ale w tym momencie wszystko jest OK. ufff...

[strazak2007]

u mnie na początku też się pojawiał i znikał dziwny dźwięk i się w końcu okazało po paru miesiącach że turbina do wymiany, daj namiar na priv jestem w kolbuszowej co tydzień to możemy zrobić mini techniczny zlot.

[ilfing]

Dzwonienie już nie powróciło, raczej w tej chwili jest wszytko porządku. Minizlot techniczny ? Dobry pomysł, daję namiary na priv.

[butek1977]

Siemanko .
Odgrzeję kotlet troszkę . Problem spalania stukowego może wystąpić w nowoczesnym klekocie . Wystarczy że w jeden ze wtryskiwaczy zacznie się np. zacinać i podawać paliwo w niewłaściwy sposób ( lac lub kropelkować ). W tedy silnik przechodzi w stan awaryjny traci moc i świeci się jakaś tam kontrolka . Samego spalania stukowego nie słychać .