kia soul forum

Koledzy byłem w serwisie. Tak jak myślałem , ciężko zdiagnozować ale panowie bardzo bardzo mili. W czasie jazdy z serwisantem przy redukcji z 5 na 4 oczywiście drążek wpadł między 4 i 2 i nie mogłem wrzucić ani tego ani tego - jak jechał serwisant wszystko gra - trza delikatnie. Mechanicznie wszystko w porządku. MOJA WINA za dużo energii wkładam w zmianę biegu i robię to całą dłonią a wystarczy paluszkami - to treść instruktażu. Cóż dopóki nie zablokuje na amen nic nie zdziałam. Najbardziej dziwi mnie to ,że jeżdżę od 15 lat prywatnie i w pracy (maluszek, wartburg, renault, ford, peugeot , VW, audi, skoda, daewoo,opel, fiat,kia) i pierwszy raz mi się zdarza ,że aż tak się muszę kontrolować w czasie jazdy. Koledzy teraz oprócz warunków drogowych , prędkości, znaków moją uwagę muszę kierować na drążek zmiany biegów i redukcję z 5 na 4 bo............. trza delikatnie paluszkami . Pozdrawiam - aha jeszcze żartobliwie - Moją soulką jechały jeszcze dwie osoby - też trochę jeżdżące i jednym wspólnym tekstem jaki prędzej czy później padał były szybko, w trakcie jazdy wypowiedziane słowa ...... "K......wa co jest - 4 nie wchodzi" i wzrok na mnie.....

Jakoś mi sie to nie widzi... nie ma takiej możliwości, żeby serwisant tak mówił, bo drążek zmiany biegów nie może się blokować w pozycji "pomiędzy".

Moja rada - zgłoś usterkę pisemnie i zobaczymy, czy odpiszą Ci, żeś za mocny

Denis jak dla mnie to serwis chce Cię zabić, uderzył bym z tym w ogóle do jakiegoś sądu. Przecież to jest niesprawne auto. Przy wyprzedzaniu możesz zostać w dupie jak Ci się ten bieg zablokuje. Serwisant jest pierdol.... skoro mówi, że trzeba końcówkami palców. Czysto teoretyczna sytuacja, goni Cię mafia - Ty uciekasz przed nimi i co delikatnie opuszkami palców zmieniasz biegi aby Ci się skrzynia nie zakleszczyła Ja jak redukuje przy wyprzedzaniu, a zdarzy mi się jak już wcześniej pisałem z 5 nawet na 2 wrzucić to ludzie z którymi jeżdżę zawsze się śmieją, że robię to z impetem jakbym chciał kogoś zabić i jakoś wszystko jest ok. Z drugiej strony myślę, mieszkasz blisko Niemiec to może zamiast się użerać czasowo po prostu pojedź do jakiegoś zachodniego ASO a z tego co słyszę to z wielką chęcią Ci tam pomogą. Choć ja bym tym konowałom od Ciebie z serwisu nie odpuścił jakiejś drogi prawnej.

Żebym nie musiał napisać ,co się robi koniuszkami palców !!!
A na poważnie cały czas mam problem z jedynką i wstecznym,,wchodzą jakby na dwa razy .....

Witam ponownie koledzy . Minęło trochę czasu i nic się nie zmieniło, 4 się "zacina" - kolega ładnie to ujął często muszę wbijać na dwa razy. Dziwne - bardzo uważam po mojej wizycie w serwisie, ale niestety chwila zamyślenia w trakcie jazdy i ..... blok znowu luz i dopiero za drugim razem. Wkurzające ale cóż mam zlecenie , które dałem ostatnio w serwisie przy najbliższej okazji znowu zgłoszę i wezmę kwit, na przeglądzie zgłoszę i wezmę kwit , aż w końcu pojadę do rzeczoznawcy. Aha ciekawe - powiedzcie koledzy czy te uwagi serwis powinien wpisywać w książkę serwisową bo ostatnio nic nie wpisali? Jak kolega zauważył te bloki są najniebezpieczniejsze przy wyprzedzaniu - na chwilę tracę pełną kontrolę nad autem . Pozdrawiam forumowiczów.

Wpisywane jest w systemie serwisowym-w komputerze.

Witam kolegów. Moja solniczka jednak po ponownej diagnozie przez samego kierownika serwisu (Porządny kierownik) została w serwisie . Czwóreczka blokowała się co chwilę i auto zasłużyło na porządny SERWIS. Martwi mnie tylko ,że aby dotrzeć do problemu będą rozkręcać skrzynię i nie tylko .... , obawiam się ,że tak jak z naprawą budzika w wieku 5 lat - zostanie połowa części po skręceniu mechanizmów .. he he , żarcik . Mam nadzieje ,że chłopaki nie będą kombinować i naprawią co trzeba. Odezwę się po wszystkim .

Pozdrowienia dla pana kierownika serwisu, bo pewnie przegląda to forum. Trzeba duszkę poratować.

Nie wiem, jakie są w tym względzie warunki gwarancyjne Kia, lecz w tym wypadku wadliwym podzespołem jest skrzynia biegów jako taka i powinna ona zostać w całości wymieniona - tak przynajmniej winien postąpić szanujący się serwis szanującej się firmy, która winna być zainteresowana otrzymaniem tej skrzyni w całości do diagnostyki w tamtejszym odpowiedniku jednostki badawczo-rozwojowej

Witam kolegów. No teraz chodzi jak trzeba , trauma została - gdy zmieniam bieg boje się ,że to sen i zaraz zahaczy ... , A tak poważnie to okazało się ,że fabrycznie wadliwy był wodzik biegu czwartego (źle zgrzany o 1mm) i z czasem wada się pogłębiała. Oczywiście naprawa w ramach gwarancji została zrealizowana ,trwało do dość szybko - diagnoza, sprowadzenie części - 5 dni. Generalnie jestem zadowolony mam jednak świadomość, że każda ingerencja w fabryczny układ nie pozostaje bez konsekwencji. Koledzy pozdrawiam i mam nadzieję ,że nie będę już odwiedzał tego tematu forum bo przecież są inne również ciekawe.