Gwarancja a sprzęgło

[Belizariush]

Witam. Soul CRDI, 56.000 km na liczniku. Od jakiegoś czasu słychać było przy ruszaniu, podczas "odpuszczania" sprzęgła dziwny odgłos. Dźwięk ten był słyszalny tylko, gdy jednocześnie dodawałem gazu, najczęściej, kiedy samochód ruszał pod górkę. Przy ruszaniu bez gazu, na równej powierzchni jest OK. Zostawiłem samochód w ASO, panowie rozebrali skrzynię, po czym poinformowali mnie, że tarcze są w dobrym stanie, docisk też, w złym są jakieś sprężynki na tarczy. W związku z tym wszystko należy wymienić. Koszt ( z wymianą tarczy i docisku plus robocizna ) 1250 zł. Pytanie, czy rzeczywiście gwarancja nie obejmuje innych mechanicznych części sprzęgła ( bo docisku i tarcz nie obejmuje ), które nawaliły, a wymiana tych zepsutych podzespołów jest związana z wymianą docisku i sprzęgła ? Czy rozluźnienie tych sprężyn nie jest ich wadą fabryczną ? Przecież nie mam wpływu na ich pracę w przeciwieństwie do tarczy i docisku, które mogą ulec uszkodzeniu na skutek złej eksploatacji.
W ogóle to te 7 lat gwarancji to podpucha. Pod tym linkiem podano jak w rzeczywistości wygląda te 7 lat.
http://www.kiaiprawo.com/firma/98.html
Samochodami jeżdżę od dwudziestu siedmiu lat. Tylko raz musiałem wymieniać tarczę i docisk w pojeździe. Był to Fiat Marea, a wymiana miała miejsce po 200.000 km. Ja się już wyleczyłem z KIA.

[soul]

Zmień ASo bo sprzęgła wymieniają na gwarancji z racji tego, że są wadliwe -nie tylko w Soul ale także w ceed.
W mojej byłej już Soul wymieniono na nowe bez zbędnej gadki. Jest nawet akcja serwisowa wymiany sprzęgieł.
Sprzęgło kompletne kosztuje na all nowe około 400 pln więc cena jaką Ci podają to zwykłe naciąganie i zdzierstwo nawet z robocizną.

[Belizariush]

Napisałem w tej sprawie do KIA Poland. Pewnie mnie oleją. Samochód tak, czy inaczej muszę zrobić, bo w piątek wybieramy się nim za granicę. Zamierzałem Kijankę zostawić w rodzinie, jako drugi pojazd i kupić nowy egzemplarz. Teraz zmieniłem zdanie. Nie stać mnie na to, żeby płacić za wymianę sprzęgła co 50.000 km, w moim przypadku co dwa lata. Tę decyzję ułatwiła mi premiera nowego Soula, który mi się nie podoba. Wydałem na mój samochód 65.000 zł. Gdybym wiedział to, co wiem teraz nt. awaryjności sprzęgła, to bym wziął kredyt 10.000 zł i kupiłbym Nissana Qashqai`a lub Hunday`a.

[Kwarcu]

Z tym Hyundaiem to dorzuciłeś do pieca... domyśl się czemu.

[Belizariush]

To tak jak VW i Audi. Hunday i Kia to ta sama firma, wiem. Lecz nie słyszałem, aby w Hundayu po 50.000 km szwankowało sprzęgło. Mam wiadomości z KIA Polska. Złą i dobrą. Najpierw zła. Nie uznali gwarancji na sprzęgło. Akcja serwisowa była, ale dotyczyła sprzęgieł montowanych w benzyniakach. Poza tym, samochód ma już dwa lata, jest po pierwszym przeglądzie ( trudno, żeby nie był, jak na liczniku przejechane 55.000 km ) itd, itd. Teraz dobra. Zrobią sprzęgło na koszt KIA, ponieważ zależy im na utrzymaniu wizerunku firmy.

[Kwarcu]

To, że nie słyszałeś nie znaczy, że jest lepiej. W benzynowych i30 też sprzęgła potrafią wyć i szybko padać, w końcu to te same podzespoły co w KIA. Natomiast Twój przypadek traktowałbym raczej jako odosobniony pech. Bo masz diesla, po prostu trafiłeś wadliwy egzemplarz, ot co. W każdej marce się zdarzają wadliwe sztuki. Ja np. miałem wadliwe wspomaganie kierownicy i potrafiło się samoczynnie wyłączyć, wymienili i spokój.

[markos]

W ogóle to te 7 lat gwarancji to podpucha. Pod tym linkiem podano jak w rzeczywistości wygląda te 7 lat.
http://www.kiaiprawo.com/firma/98.html

Nikt sie nie kryje z zapisami ksiazki gwarancyjnej, wszystko jest (i bylo juz od dluzszego czasu) online na http://www.kiagwarancja.pl . Wiedziales o tym doskonale jak kupowales samochod. Jesli nie wiedziales i teraz nagle Ci to nie odpowiada i w zasadzie to wolalbys Nissana - podziekuj sobie za niezapoznanie sie ze wszystkimi papierami i wybranie nieodpowiedniego samochodu.

Sprzęgło kompletne kosztuje na all nowe około 400 pln więc cena jaką Ci podają to zwykłe naciąganie i zdzierstwo nawet z robocizną.

No tak, bo przeciez w ASO oemowe sprzeglo powinno kosztowac tyle samo co zamiennik na Allegro, a robocizna stowke, w koncu trzeba tylko zdjac skrzynie. Straciles kontakt z rzeczywistoscia?

[soul]

Dla Ciebie nie ma różnicy między 800(w takich kosztach zamyka się cała zabawa w sprzęgło) a 1200 pln? To gratuluje.

@markos od początku jak tu jesteś to kasztanisz.
To nie jest forum hondy/fachowców tylko zwykłych użytkowników którzy często nie maja pojęcia bo i nie muszą o mechanice itd.
Przestań traktować userów z góry bo nie wyjdzie Ci to na dobre. Więc proszę wróć na ziemię.

[Hary66]

Markos, z całym szacunkiem, już kiedyś strzeliłeś focha i było trochę normalnie w temacie oceny innych, ich (czyli naszych)gustów, wiedzy, kontaktu z rzeczywistością, umiejętności czytania.
Piszesz co zrobiłeś ze swoim Soulem- jest super, masz pomysły, znasz sie na rzeczy, są fotki.
Oceniasz innych, przywołujesz ŚP Hondę, piszesz o swoim guście - tego na prawdę nie idzie czytać. Na całym forum nie ma nikogo, równego Tobie. To możliwe, ale co nas to obchodzi? Ilość postów rośnie, chociaż nie podejrzewam, że to było celem.

[markos]

Dla Ciebie nie ma różnicy między 800(w takich kosztach zamyka się cała zabawa w sprzęgło) a 1200 pln? To gratuluje.

Czytamy ze zrozumieniem, tak? Dla mnie ta roznica wynosi rowne 400pln, ale jesli ktos komentuje wysokie ceny w ASO i dodaje, ze POWINNO BYC TANIEJ (bo gdziestam mozna kupic taniej i robocizna tez tansza) to znaczy, ze stracil kontakt z rzeczywistoscia. ASO jest od tego, zeby zloic Cie na ile tylko sie da i zebys przy okazji byl zadowolony, ze Cie dobrze obsluzono. ASO nigdy nie bylo, nie jest i nie bedzie od tego, zeby bylo tanio i dobrze. Moze i ma byc dobrze, ale zwykle raczej drogo. Cene dyktuje koszt rbh i Pan, ktory zmienia olej drepczac w tempie metra na godzine i robiac wszystko dookola, zamiast uwinac sie z tym w 10 minut. A cena rosnie. I wiesz przeciez doskonale, ze tak jest, prawda?

Komentarz na temat gwarancji byl niestety trafny i wcale nie musial Ci sie podobac. Jak cos kupujesz, szczegolnie jesli kosztuje to niemaly pieniadz, to robisz risercz. Robisz taki risercz, ze nigdy takiego nie robiles. Jak juz wiesz wszystko co chciales, kupujesz, albo nie kupujesz. Jak tego nie zrobisz, to potem mozesz miec pretensje wylacznie do samego siebie. Bo gwarancja nie taka, bo costam. Nie pasuje? Luz - naprawiaj poza siecia autoryzowanych warsztatow i z gwarancja sie pozegnaj. Innego rozwiazania nie ma. Taka jest rzeczywistosc, a nie, ze ja kogos traktuje z gory i mam wrocic na ziemie. To raczej Wy wroccie na ziemie - Ty, ktory uwazasz, ze w ASO jest za drogo i kolega, ktory twierdzi, ze nie odpowiadaja mu warunki gwarancji. Przeciez nikt nie kaze Tobie serwisowac w ASO, a koledze trzymac sie gwarancji, jest pelna dowolnosc. Kosztuje to jedynie utrate gwarancji.