palenie sprzęgła w benzyniakach
Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish
-
- Bywalec
- Posty: 42
- Rejestracja: 08 sty 2010 22:19
- Czym jeżdzę: Soul M benzyna
- Lokalizacja: Poznań
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
z tego co wiem to jedynka nie jest synchronizowana (nie wiem jak w soulu) - przynajmniej w skodzie octavii 6 biegowej mi tak powiedzieli bo też narzekałem że jak w czasie jazdy redukuję z 2 na 1 przy prędkości 10km/h to dziwne dzwięki dochodziły.
wytłumaczenie serwisu było takie że na jedynkę w czasie jazdy praktycznie nie powinno się redukować.
wytłumaczenie serwisu było takie że na jedynkę w czasie jazdy praktycznie nie powinno się redukować.
- miazg
- Moderator
- Posty: 458
- Rejestracja: 08 kwie 2009 15:59
- Gadu-Gadu: 433431
- Czym jeżdzę: Biała 1.6CRDi L
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
Ja, podobnie jak uuuuplask, zawwsze bylem nauczony, ze jedyna sluzy WYLACZNIE do ruszania, a wszelkie proby zredukowania do pierwszego biegu podczas jazdy konczyly sie glosnym charczeniem skrzyni, wiec sie oduczylem
-
- Bywalec
- Posty: 32
- Rejestracja: 01 wrz 2010 16:05
- Czym jeżdzę: 1.6 petrol, soul 1
- Lokalizacja: Manchester
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
Hmmm... Moze ja jestem jakis nie teges, ale na Tryglawa i Swaroga jak Wy ruszacie z miejsca nie dotykajac gazu Macie 3000 obrotow na jalowym biegu czy cosowapl pisze:a po co ruszac z gazem? na płaskim to nawet bez dotykania gazu wyrywa do przodu na parkingu jak strzała
-
- Nasz człowiek
- Posty: 427
- Rejestracja: 29 lip 2009 05:27
- Czym jeżdzę: 1,6 CVVT L Tomato Red Black Dragon
- Lokalizacja: Zabrze;Będzin
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
nie...po prostu łagodne obsługiwanie sprzęgła..i naprawdę bez gazu na płaskim startuje
-
- Bywalec
- Posty: 42
- Rejestracja: 08 sty 2010 22:19
- Czym jeżdzę: Soul M benzyna
- Lokalizacja: Poznań
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
na zimnym silniku zaraz po odpaleniu jest 1500-1700obrotów dlatego rusza i cofa wtedy praktycznie bez gazu
-
- Bywalec
- Posty: 32
- Rejestracja: 01 wrz 2010 16:05
- Czym jeżdzę: 1.6 petrol, soul 1
- Lokalizacja: Manchester
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
Na zimnym to sie zgodze, ale probowalem wczoraj na rozgrzanym i za Chiny Ludowe sie nie dalo
- Dżaguś
- EROTOMAN AMATOR
- Posty: 563
- Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
- Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
da się też tak robię ..oczywiście nie pod Mount Everest ale na płaskim jak najbardziej
DUSZA KIJANKI
-
- GOŚĆ CO DOBRZE PRAWI
- Posty: 343
- Rejestracja: 26 lis 2009 02:57
- Czym jeżdzę: 1,6 benz XL vanilla shake
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
Interesujący wątek zostął wyciągnięty. Dotąd myślałem, że jestem inwalidą bo przypalam sprzęgło, a tu proszę. To jest wada.
Często parkuję na podjeździe o sporym spadku i trzeba mieć naprawdę 10 lat doświadczenia w Quake, żeby tak zsynchronizować ruchy, by nie poczuć spalenizny przy podjeżdżaniu. Ciekawe czy to oznacza szybsze pożegnanie się ze sprzęgłem.
Poza tym z kolei Mondeo ma tendencję do gaśnięcia więc siłą rzeczy trzymam w newralgicznych momentach na półsprzęgle, ale tam nic nie śmierdzi. Przesiadka z Mondziaka do Soula zawsze kończy się nieprawdopodobnym smrodem. Mogliby jednak trochę bardziej podobne do siebie robić te samochody.
Często parkuję na podjeździe o sporym spadku i trzeba mieć naprawdę 10 lat doświadczenia w Quake, żeby tak zsynchronizować ruchy, by nie poczuć spalenizny przy podjeżdżaniu. Ciekawe czy to oznacza szybsze pożegnanie się ze sprzęgłem.
Poza tym z kolei Mondeo ma tendencję do gaśnięcia więc siłą rzeczy trzymam w newralgicznych momentach na półsprzęgle, ale tam nic nie śmierdzi. Przesiadka z Mondziaka do Soula zawsze kończy się nieprawdopodobnym smrodem. Mogliby jednak trochę bardziej podobne do siebie robić te samochody.
-
- Bywalec
- Posty: 32
- Rejestracja: 01 wrz 2010 16:05
- Czym jeżdzę: 1.6 petrol, soul 1
- Lokalizacja: Manchester
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
Dziwne... Fakt faktem, ze minelo troche czasu zanim przyzwyczilem sie do sprzegla w Soul (przesiadlem sie z Citroena diesla), ale nigdy nie czulem zadnego smrodu. A przyznam ze w poczatkowym okresie jazdy troche roznie z ruszaniem z miejsca bylo. Nigdy nic mi nie smierdzialo.