palenie sprzęgła w benzyniakach

Wszystko co dotyczy układu przeniesienia napędu.
Skrzynia przekładniowa, sprzęgło.

Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish

drum
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 05 kwie 2009 19:58
Czym jeżdzę: SOUL 1.6 CVVT (L) Titanium Silver
Lokalizacja: Wrocław

palenie sprzęgła w benzyniakach

Post autor: drum » 16 kwie 2009 18:43

Witam,
jako, że Soule od niedawna goszczą na naszym rynku samochodowym, i nie mamy zbyt wielu poruszonych tematów na naszym forum, poczytałam sobie nieco na forum ceeda. Jako, że silniki benzynowe Solua są zbudowoane analogicznie jak Ceeda (bodajże 2KM silniejsze), to chciałam Wam zadać pytanie: "jak sprawuje się sprzęgło w waszych Soulach?". Ja na swojego jeszcze czekam do czerwca/lipca-ale w razie co mogę się jeszcze wycofać (oby nie).
Otóż ceedowcy pisali obszernie o paleniu się sprzęgła i olbrzymim smrodzie w kabinie samochodu. Wielu z nich zgłaszało problem do ASO, jednakże tamtejsi fachowcy twierdzili, że te objawy nie są objęte gwarancją, a wina leży po stronie użytkownika pojazdu. :wmur: Trochę to dziwne, bo większość osób sygnalizujących ten problem to starzy wyjadacze szos. Zresztą dziwne, żeby sprzęgło nawalało w autach z tak małym przebiegiem. W wielu przypadkach, miało to miejsce zaledwie po przejechaniu ok 5 tys. km. Co Wy na to ?? Jak Wam się spisuje sprzęgło i czy nie odczuwacie podobnych objawów.
PS. Tutaj link, który natchnął mnie do założenia tego tematu: http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php? ... rz%EAg%B3a

Awatar użytkownika
soul
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 19 mar 2009 23:21
Czym jeżdzę: w212
Lokalizacja: INTERNET

Re: palenie sprzęgła w benzyniakach

Post autor: soul » 16 kwie 2009 19:41

Charakterystyka pracy pedału sprzęgła jest dość odmienna od tych jakie są w innych pojazdach-tragedii nie ma.
Trzeba wyczuć dobrze sprzęgło i umiejętnie operować pedałem gazu bo rzeczywiście można je przypalić i to ostro . Zwłaszcza przy cofaniu.
Ja nie używam gazu przy cofaniu , operuje samym sprzęgłem i nic się nie podpala. :bajer:
Moja rada to tak puszczać sprzęgło aby w momencie jak już ciągnie dopiero lekko dodawać gazu inaczej będzie się palić. :chytry:

Awatar użytkownika
Mish
Nasz człowiek
Posty: 588
Rejestracja: 30 mar 2009 07:27
Gadu-Gadu: 2343710
Czym jeżdzę: 1,6 CRDi VGT - (XL - Tomato Red)
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: palenie sprzęgła w benzyniakach

Post autor: Mish » 16 kwie 2009 19:42

sprzęgło jest dość krótkie i trzeba się przyzwyczaić... ja mam w dieselku i w chwili obecnej już mi nie przeszkadza
Obrazek moja KIA Soul XL 1,6 CRDi VGT

Awatar użytkownika
soul
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 19 mar 2009 23:21
Czym jeżdzę: w212
Lokalizacja: INTERNET

Re: palenie sprzęgła w benzyniakach

Post autor: soul » 16 kwie 2009 19:47

Mish ale był zonk na początku co :hihi:

Awatar użytkownika
Mish
Nasz człowiek
Posty: 588
Rejestracja: 30 mar 2009 07:27
Gadu-Gadu: 2343710
Czym jeżdzę: 1,6 CRDi VGT - (XL - Tomato Red)
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: palenie sprzęgła w benzyniakach

Post autor: Mish » 16 kwie 2009 19:50

Owszem, moja Mazda 6 miała znacznie głębsze sprzęgło i na początku myślałem, że będzie ciężko, ale teraz jest spoczko...
Obrazek moja KIA Soul XL 1,6 CRDi VGT

drum
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 05 kwie 2009 19:58
Czym jeżdzę: SOUL 1.6 CVVT (L) Titanium Silver
Lokalizacja: Wrocław

Re: palenie sprzęgła w benzyniakach

Post autor: drum » 16 kwie 2009 19:55

uuuuuuu, jeżdżę już tyle lat i nigdy nie miałam takiego problemu, żeby się zastanawiać podczas jazdy czy dobrze operuję sprzęgłem, robi się to przecież automatycznie. Mam nadzieję, że te wszystkie wpisy na mojaceed są przesadzone i jak ktoś ma czuja do prowadzenia, to nie powienien mieć problemów. Jak odbiorę autko, to podzielę się wrażeniami - czy moje teorie są słuszne :bzik:

Awatar użytkownika
miazg
Moderator
Posty: 458
Rejestracja: 08 kwie 2009 15:59
Gadu-Gadu: 433431
Czym jeżdzę: Biała 1.6CRDi L
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: palenie sprzęgła w benzyniakach

Post autor: miazg » 16 kwie 2009 20:03

No nie przesadzajmy - jesli sprzeglo nie ma jakiejs wady fabrycznej, trzeba jezdzic naprawde nieumiejetnie, zeby je spalic. Mozna natomiast sfatygowac przedwczesnie docisk sprzegla, jesli lubimy stac na swiatlach z wcisnietym pedalem.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mish
Nasz człowiek
Posty: 588
Rejestracja: 30 mar 2009 07:27
Gadu-Gadu: 2343710
Czym jeżdzę: 1,6 CRDi VGT - (XL - Tomato Red)
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: palenie sprzęgła w benzyniakach

Post autor: Mish » 16 kwie 2009 20:05

dlatego zawsze stojąc na światłach wrzucam na luz...
chyba wiem czym mogą być spowodowane problemy ze sprzęgłem - jak jeździmy, to nie trzymamy nogi na wciśniętym lekko sprzęgle, tylko odkładamy ją na podstopek... jazda na lekko wciśniętym sprzęgle powoduje to, że szybko je załatwimy
Obrazek moja KIA Soul XL 1,6 CRDi VGT

Awatar użytkownika
soul
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 19 mar 2009 23:21
Czym jeżdzę: w212
Lokalizacja: INTERNET

Re: palenie sprzęgła w benzyniakach

Post autor: soul » 16 kwie 2009 20:17

No dokładnie. W dodatku sprzęgło jest hydrauliczne a nie na linkę co też zmienia jego charakterystykę. Po przesiadce ze starszego auta tym bardziej czuć różnice i można sobie poprzypalać.
Maniera trzymania nogi na pedale sprzęgła też robi swoje zniszczenia w docisku i tarczy.
Znam jedną osobę której zgasł Soul na środku skrzyżowania w pierwszy dzień po odbiorze z salonu :hehe4:

Awatar użytkownika
krzysztof1968
Nowy....
Posty: 19
Rejestracja: 21 kwie 2009 21:34
Lokalizacja: Wejherowo

Re: palenie sprzęgła w benzyniakach

Post autor: krzysztof1968 » 22 kwie 2009 11:06

Dzień po odbiorze przypaliłem sprzęgło w momencie kiedy chciałem ruszyć do przodu (stałem jednak na małym zjeździe) a Kia-nka lekko stoczyła się w tył. Smród straszny i długo się trzymał. Teraz już przyzwyczaiłem się do sprzęgła i nie ma najmniejszych problemów. Poprostu trzeba trochę praktyki (oczywiście jak to tylko możliwe nie dodaję gazu przy cofaniu). Przy ruszaniu staram sie nie przesadzać z wciskaniem pedału gazu. (szczególnie jak ktoś wcześniej jeździł dieselkiem)

ODPOWIEDZ