palenie sprzęgła w benzyniakach

[Kwarcu]

To sprzęgło już mnie irytuje, przy redukowaniu biegów i puszczaniu sprzęgła po zejściu na niższy bieg również wyje jak opętane, prędzej tego nie było, ostatnio takie coś się zaczęło. Chyba, że przed rozpoczęciem redukcji mam 2 tys. rpm lub mniej. Jak redukuję przy 2.5 tys. rpm lub więcej(oczywiście w granicach rozsądku, nie redukuję przy 5 tys. rpm ) to już słychać jak wyje sprzęgło podczas puszczania.

[janusz14]

Łożysko sprzęgła padło na 99 %.

[Kwarcu]

Tragedia, tarcza też już pewnie przez to wszystko dostała po tyłku, chociaż żadnych zapachów nie było od dawna. Przebieg niecałe 29 000km, sprzęgło używane z głową, zwłaszcza stojąc na światłach po prostu "luz" i czekam, więc dziwi mnie tak szybko padające łożysko.

[soul]

Wszystko zależy od stylu jazdy.
Pozostaje Ci teraz zaopatrzyć się w kartę rabatowa i kupić komplet sprzęgła w top-serwisie z 25% upustem.

[Kwarcu]

Ta, zawsze winny użyszkodnik auta. Albo TTTM.
Tobie też łożysko padło chyba, nie? Wymieniali na gwarancji chyba?

[soul]

Nie, łożysko to sobie wymieniali bo myśleli , że to jest winowajca a chodziło o łapę wysprzeglika.
Mimo ponad 70 000 km przebiegu sprzęgło jest jak nowe-taki styl jazdy-nie trzymanie sprzęgła na światłach czy na skrzyżowaniach.

[Kwarcu]

Również na światłach po prostu wrzucam luz i czekam. Ogólnie sprzęgło używane raczej z głową.

[shafted]

.. ze stopą, chyba... próbowałem głową - niewygodnie..

[Kwarcu]

Ja tam nie narzekam na brak komfortu używając głowy do operowania sprzęgłem.

[soulek]

Człowiek Żyrafa
Zmienił bym Ci Kwarcu podpis pod awatarem, ale nie mam jak.