Taka tam seryjka...
Moderatorzy: Kwarcu, miazg, rob68
- matrix
- KASZUB CAŁĄ DUSZĄ
- Posty: 846
- Rejestracja: 22 kwie 2009 11:28
- Gadu-Gadu: 6992622
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT XL Vanilla Shake
- Lokalizacja: STOLICA KASZUB
- Kontakt:
Re: Taka tam seryjka...
Bo ci relingów brak
Kia Soul XL Vanilla Shake lider jest tylko jeden to vanillka ;-)
- grisza
- Bywalec
- Posty: 139
- Rejestracja: 31 sie 2011 07:53
- Czym jeżdzę: SOUL L 1.6 GDI RED
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: Taka tam seryjka...
Może zbędny, może nie - kto wie kiedy się mogą przydać, a wygląd to tylko kwestia gustu. Natomiast gdyby się trafił wyjazd w 4 osoby do np. Chorwacj, to na wrzucenie boxu na dach jak znalazł. Na razie jeszcze z nich nie korzystałem, ale dla mnie wizualnie Soul bez relingów wygląda biednie. Piszesz że świdomie z nich zrezygnowałeś, a ja się zastanawiam czy miałeś wybór, bo zdaje się że akurat ten egzemplarz był wolny w salonie.
- markos
- Bywalec
- Posty: 127
- Rejestracja: 15 sie 2012 23:53
- Gadu-Gadu: 4219585
- Czym jeżdzę: CRDi L
- Lokalizacja: Warszawa
Nie mialem, ale gdybym mial, to sam bym je zdemontowal, albo zazyczyl sobie XL bez nich
Bieda to pojecie bardzo szerokie i moim zdaniem wpisuja sie w nie doskonale np. surowe czarne czesci zderzakow... Dlatego wlasnie pojda w kolor. Bez kratek rzecz jasna.
Swoja droga nawet nie przeszloby mi przez mysl, zeby tym samochodem jechac w 4 osoby do Chorwacji...
Bieda to pojecie bardzo szerokie i moim zdaniem wpisuja sie w nie doskonale np. surowe czarne czesci zderzakow... Dlatego wlasnie pojda w kolor. Bez kratek rzecz jasna.
Swoja droga nawet nie przeszloby mi przez mysl, zeby tym samochodem jechac w 4 osoby do Chorwacji...
-
- Nasz człowiek
- Posty: 590
- Rejestracja: 13 wrz 2010 11:17
- Czym jeżdzę: SOUL 1,6 CRDi XL Play
- Lokalizacja: Lublin
Re: Taka tam seryjka...
A to dlaczego???
To dosyć wygodny samochodzik, na autostradzie - pomimo oporów powietrza porównywalnych z kioskiem Ruchu - pomyka całkiem całkiem, potrafi spalić bardzo mało przy rozsądnej jeździe i potrafi przejechać szutrowe i dziurawe odcinki Transalpiny.
Jeżdżę nim gdzie mi pasuje i staram się nie ograniczać - czego i innym życzę.
To dosyć wygodny samochodzik, na autostradzie - pomimo oporów powietrza porównywalnych z kioskiem Ruchu - pomyka całkiem całkiem, potrafi spalić bardzo mało przy rozsądnej jeździe i potrafi przejechać szutrowe i dziurawe odcinki Transalpiny.
Jeżdżę nim gdzie mi pasuje i staram się nie ograniczać - czego i innym życzę.
Pozdrawiam, Hary.
- soulek
- CZŁOWIEK SUCHAR :)
- Posty: 530
- Rejestracja: 06 lut 2010 23:06
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT M Vanilla Shake
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Taka tam seryjka...
Mylisz się Markos, oj mylisz. Najpierw wykonaj jakąś dłuższą trasę swym nowym nabytkiem, cobyś mógł w tej kwestii cokolwiek powiedzieć (napisać). Bez urazy!
-
- Nasz człowiek
- Posty: 590
- Rejestracja: 13 wrz 2010 11:17
- Czym jeżdzę: SOUL 1,6 CRDi XL Play
- Lokalizacja: Lublin
Re: Taka tam seryjka...
Popieram przedmówcę. Trasa do Bułgarii przez Serbię, fakt tylko w 3 osoby i spory bagaż, ale na autostradzie szła 180 licznikowo (174 gps) przez ponad 2 godziny. Faktem jest że do szumów powietrza trzeba się wtedy przyzwyczaić, ale zagłuszają one szumy opon, które też niestety nieźle słychać.
A parkowanie w Chorwacji??? Marzenie. Tam gdzie już nawet miejscowi nie dają rady podjechać (a miejsc takich jest niewiele) kijanka wskakuje na wysoki krawężnik albo bez problemu pokonuje mocne przełamanie jezdni.
No i jakoś trzeba tam dojechać.
A parkowanie w Chorwacji??? Marzenie. Tam gdzie już nawet miejscowi nie dają rady podjechać (a miejsc takich jest niewiele) kijanka wskakuje na wysoki krawężnik albo bez problemu pokonuje mocne przełamanie jezdni.
No i jakoś trzeba tam dojechać.
Pozdrawiam, Hary.
- markos
- Bywalec
- Posty: 127
- Rejestracja: 15 sie 2012 23:53
- Gadu-Gadu: 4219585
- Czym jeżdzę: CRDi L
- Lokalizacja: Warszawa
Gratuluje, palowanie dizla 180km/h na 5/30 pod duzym obciazeniem to doskonaly pomysl! Jeszcze powiedz, ze wskakiwales na te krawezniki na 18tkach.. Bije poklony!
Ja nie widze tego samochodu w takiej roli. Wy mozecie nim jezdzic nawet na koniec swiata i wszyscy beda zadowoleni. Ja - bo robie nim to do czego uwazam, ze zostal stworzony i Wy - bo robicie nim to do czego uwazacie, ze zostal stworzony. I nie widze tu zadnego konfliktu, a wmawianie komus swojej wersji mija sie chyba z celem.
Ja nie widze tego samochodu w takiej roli. Wy mozecie nim jezdzic nawet na koniec swiata i wszyscy beda zadowoleni. Ja - bo robie nim to do czego uwazam, ze zostal stworzony i Wy - bo robicie nim to do czego uwazacie, ze zostal stworzony. I nie widze tu zadnego konfliktu, a wmawianie komus swojej wersji mija sie chyba z celem.