palenie sprzęgła w benzyniakach
Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish
-
- Bywalec
- Posty: 44
- Rejestracja: 05 kwie 2009 19:58
- Czym jeżdzę: SOUL 1.6 CVVT (L) Titanium Silver
- Lokalizacja: Wrocław
palenie sprzęgła w benzyniakach
Witam,
jako, że Soule od niedawna goszczą na naszym rynku samochodowym, i nie mamy zbyt wielu poruszonych tematów na naszym forum, poczytałam sobie nieco na forum ceeda. Jako, że silniki benzynowe Solua są zbudowoane analogicznie jak Ceeda (bodajże 2KM silniejsze), to chciałam Wam zadać pytanie: "jak sprawuje się sprzęgło w waszych Soulach?". Ja na swojego jeszcze czekam do czerwca/lipca-ale w razie co mogę się jeszcze wycofać (oby nie).
Otóż ceedowcy pisali obszernie o paleniu się sprzęgła i olbrzymim smrodzie w kabinie samochodu. Wielu z nich zgłaszało problem do ASO, jednakże tamtejsi fachowcy twierdzili, że te objawy nie są objęte gwarancją, a wina leży po stronie użytkownika pojazdu. Trochę to dziwne, bo większość osób sygnalizujących ten problem to starzy wyjadacze szos. Zresztą dziwne, żeby sprzęgło nawalało w autach z tak małym przebiegiem. W wielu przypadkach, miało to miejsce zaledwie po przejechaniu ok 5 tys. km. Co Wy na to ?? Jak Wam się spisuje sprzęgło i czy nie odczuwacie podobnych objawów.
PS. Tutaj link, który natchnął mnie do założenia tego tematu: http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php? ... rz%EAg%B3a
jako, że Soule od niedawna goszczą na naszym rynku samochodowym, i nie mamy zbyt wielu poruszonych tematów na naszym forum, poczytałam sobie nieco na forum ceeda. Jako, że silniki benzynowe Solua są zbudowoane analogicznie jak Ceeda (bodajże 2KM silniejsze), to chciałam Wam zadać pytanie: "jak sprawuje się sprzęgło w waszych Soulach?". Ja na swojego jeszcze czekam do czerwca/lipca-ale w razie co mogę się jeszcze wycofać (oby nie).
Otóż ceedowcy pisali obszernie o paleniu się sprzęgła i olbrzymim smrodzie w kabinie samochodu. Wielu z nich zgłaszało problem do ASO, jednakże tamtejsi fachowcy twierdzili, że te objawy nie są objęte gwarancją, a wina leży po stronie użytkownika pojazdu. Trochę to dziwne, bo większość osób sygnalizujących ten problem to starzy wyjadacze szos. Zresztą dziwne, żeby sprzęgło nawalało w autach z tak małym przebiegiem. W wielu przypadkach, miało to miejsce zaledwie po przejechaniu ok 5 tys. km. Co Wy na to ?? Jak Wam się spisuje sprzęgło i czy nie odczuwacie podobnych objawów.
PS. Tutaj link, który natchnął mnie do założenia tego tematu: http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php? ... rz%EAg%B3a
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
Charakterystyka pracy pedału sprzęgła jest dość odmienna od tych jakie są w innych pojazdach-tragedii nie ma.
Trzeba wyczuć dobrze sprzęgło i umiejętnie operować pedałem gazu bo rzeczywiście można je przypalić i to ostro . Zwłaszcza przy cofaniu.
Ja nie używam gazu przy cofaniu , operuje samym sprzęgłem i nic się nie podpala.
Moja rada to tak puszczać sprzęgło aby w momencie jak już ciągnie dopiero lekko dodawać gazu inaczej będzie się palić.
Trzeba wyczuć dobrze sprzęgło i umiejętnie operować pedałem gazu bo rzeczywiście można je przypalić i to ostro . Zwłaszcza przy cofaniu.
Ja nie używam gazu przy cofaniu , operuje samym sprzęgłem i nic się nie podpala.
Moja rada to tak puszczać sprzęgło aby w momencie jak już ciągnie dopiero lekko dodawać gazu inaczej będzie się palić.
- Mish
- Nasz człowiek
- Posty: 588
- Rejestracja: 30 mar 2009 07:27
- Gadu-Gadu: 2343710
- Czym jeżdzę: 1,6 CRDi VGT - (XL - Tomato Red)
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
sprzęgło jest dość krótkie i trzeba się przyzwyczaić... ja mam w dieselku i w chwili obecnej już mi nie przeszkadza
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
Mish ale był zonk na początku co
- Mish
- Nasz człowiek
- Posty: 588
- Rejestracja: 30 mar 2009 07:27
- Gadu-Gadu: 2343710
- Czym jeżdzę: 1,6 CRDi VGT - (XL - Tomato Red)
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
Owszem, moja Mazda 6 miała znacznie głębsze sprzęgło i na początku myślałem, że będzie ciężko, ale teraz jest spoczko...
-
- Bywalec
- Posty: 44
- Rejestracja: 05 kwie 2009 19:58
- Czym jeżdzę: SOUL 1.6 CVVT (L) Titanium Silver
- Lokalizacja: Wrocław
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
uuuuuuu, jeżdżę już tyle lat i nigdy nie miałam takiego problemu, żeby się zastanawiać podczas jazdy czy dobrze operuję sprzęgłem, robi się to przecież automatycznie. Mam nadzieję, że te wszystkie wpisy na mojaceed są przesadzone i jak ktoś ma czuja do prowadzenia, to nie powienien mieć problemów. Jak odbiorę autko, to podzielę się wrażeniami - czy moje teorie są słuszne
- miazg
- Moderator
- Posty: 458
- Rejestracja: 08 kwie 2009 15:59
- Gadu-Gadu: 433431
- Czym jeżdzę: Biała 1.6CRDi L
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
No nie przesadzajmy - jesli sprzeglo nie ma jakiejs wady fabrycznej, trzeba jezdzic naprawde nieumiejetnie, zeby je spalic. Mozna natomiast sfatygowac przedwczesnie docisk sprzegla, jesli lubimy stac na swiatlach z wcisnietym pedalem.
- Mish
- Nasz człowiek
- Posty: 588
- Rejestracja: 30 mar 2009 07:27
- Gadu-Gadu: 2343710
- Czym jeżdzę: 1,6 CRDi VGT - (XL - Tomato Red)
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
dlatego zawsze stojąc na światłach wrzucam na luz...
chyba wiem czym mogą być spowodowane problemy ze sprzęgłem - jak jeździmy, to nie trzymamy nogi na wciśniętym lekko sprzęgle, tylko odkładamy ją na podstopek... jazda na lekko wciśniętym sprzęgle powoduje to, że szybko je załatwimy
chyba wiem czym mogą być spowodowane problemy ze sprzęgłem - jak jeździmy, to nie trzymamy nogi na wciśniętym lekko sprzęgle, tylko odkładamy ją na podstopek... jazda na lekko wciśniętym sprzęgle powoduje to, że szybko je załatwimy
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
No dokładnie. W dodatku sprzęgło jest hydrauliczne a nie na linkę co też zmienia jego charakterystykę. Po przesiadce ze starszego auta tym bardziej czuć różnice i można sobie poprzypalać.
Maniera trzymania nogi na pedale sprzęgła też robi swoje zniszczenia w docisku i tarczy.
Znam jedną osobę której zgasł Soul na środku skrzyżowania w pierwszy dzień po odbiorze z salonu
Maniera trzymania nogi na pedale sprzęgła też robi swoje zniszczenia w docisku i tarczy.
Znam jedną osobę której zgasł Soul na środku skrzyżowania w pierwszy dzień po odbiorze z salonu
- krzysztof1968
- Nowy....
- Posty: 19
- Rejestracja: 21 kwie 2009 21:34
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: palenie sprzęgła w benzyniakach
Dzień po odbiorze przypaliłem sprzęgło w momencie kiedy chciałem ruszyć do przodu (stałem jednak na małym zjeździe) a Kia-nka lekko stoczyła się w tył. Smród straszny i długo się trzymał. Teraz już przyzwyczaiłem się do sprzęgła i nie ma najmniejszych problemów. Poprostu trzeba trochę praktyki (oczywiście jak to tylko możliwe nie dodaję gazu przy cofaniu). Przy ruszaniu staram sie nie przesadzać z wciskaniem pedału gazu. (szczególnie jak ktoś wcześniej jeździł dieselkiem)